Oto jestem, jak się macie? Jak wasze związki? Czy przebrnęliście już przez wszystkie kłopoty?
Od kiedy w internecie rozszalała
się żywa dyskusja nad słusznością czy też niesłusznością używania słowa witam , za wszelką cenę staram się go unikać i sięgać po poważniejsze i bardziej
statyczne, ale też i napuszone dzień dobry, czy też zupełnie swojskie hej.
A jak ma się witanie w przypadku blogosfery? …
Dzień dobry, cześć i czołem!